Retrogradacja Merkurego – Kiedy Wszechświat mówi: „Zatrzymaj się!”

Co to jest retrogradacja Merkurego?
W astrologii, retrogradacja Merkurego to okres, w którym z perspektywy Ziemi planeta Merkury wydaje się cofać. W rzeczywistości to złudzenie optyczne, ale… skutki odczuwamy bardzo realnie.
Merkury to planeta komunikacji, myślenia, technologii, podróży, informacji, planowania i kontaktów międzyludzkich. Gdy wchodzi w retrogradację – wszystko to, co zazwyczaj działa „do przodu”, nagle zaczyna się rozjeżdżać, zacinać, opóźniać. Umowy się nie podpisują, maile nie dochodzą, spotkania są przekładane, a Twój telefon… nagle postanawia żyć własnym życiem. 😉
Dlaczego warto spojrzeć na retrogradację inaczej?
To nie kara od Wszechświata, tylko zaproszenie do spojrzenia głębiej.
🌀 Merkury mówi wtedy:
🔸 Zatrzymaj się.
🔸 Przestań pędzić.
🔸 Sprawdź jeszcze raz.
🔸 Zadaj sobie pytanie: „Czy to naprawdę moje?”
🔸 Uporządkuj, domknij, przemyśl od nowa.
Kultura pędu – kontra mądrość zwolnienia
Nasza kultura gloryfikuje szybkość. Sukces to działanie, efektywność, multitasking, osiąganie.
A retrogradacja – jako symboliczny ruch wstecz – jest często odbierana jak porażka. Jakby życie się zacinało, a my „cofamy się w rozwoju”.
A przecież każda podróż ma swoją pauzę. Każdy artysta potrzebuje przerwy na inspirację. Każda zmiana – fazy integracji.
Retrogradacja to jak robienie backupu duszy. To moment, gdy Wszechświat mówi:
„Nie musisz teraz działać. Teraz wystarczy, że usiądziesz, poczujesz, spojrzysz głębiej.”
Jak wykorzystać energię retrogradacji Merkurego?
Zamiast frustrować się, że nie wszystko idzie jak z płatka – skorzystaj z tej energii.
To świetny czas na:
🌿 Powrót do niedokończonych projektów
🌿 Ożywienie starych pasji i hobby
🌿 Przeglądanie starych notatek, inspiracji, dzienników
🌿 Spotkania z dawno niewidzianymi osobami
🌿 Zakończenia, domykanie otwartych spraw
🌿 Oczyszczanie przestrzeni – fizycznej i emocjonalnej
🌿 Refleksję nad decyzjami, które podjęłaś (lub których unikałaś)


Moja retrorewolucja – inspiracja do zatrzymania
Ja ostatnio zatrzymałam się przy sklepowej półce z farbami i flamastrami i… poczułam się jak dziecko.
Z iskrami w oczach kupiłam akwarele.
Bo poczułam, że moje wewnętrzne JA woła: „Chcę się wyrażać! Nie dla efektu. Dla przyjemności.”
Retrogradacja często przywraca nas do części nas samych, które zostały zapomniane.
Do naszych marzeń z dzieciństwa, do starych pasji, do pierwotnych źródeł radości.
A Ty?
Może to czas, żebyś Ty też:
🍀 zajrzała do środka
🍀 posłuchała, czego potrzebujesz
🍀 poczuła, co już Ci nie służy
🍀 odnalazła zgubiony kawałek siebie
CHCESZ WEJŚĆ GŁĘBIEJ?
Jeśli czujesz, że ten czas zaprasza Cię do odnalezienia wewnętrznej równowagi, ciszy, klarowności, to zapraszam Cię na głęboką, energetyczno-informacyjną sesję ze mną.
💠 Pracuję z polem – z tym, co nie zawsze uchwytne, ale bardzo prawdziwe.
💠 Pomagam odzyskać jasność, spokój, poczucie siebie.
💠 Pracujemy na subtelnym poziomie energii, przekonań, zapisów w ciele i duszy.
To nie jest sesja, która „popycha Cię do działania”.
To spotkanie, które przywraca Cię Tobie.
Z miłością,
Agnieszka
.